niedziela, 30 listopada 2014

Witajcie moi drodzy.

Witajcie kochani,tak,tak wiem,że mnie długo nie było,ale niestety czasu prawie nie ma. Z rana szkoła,po południu zabiegi rehabilitacyjne i dopiero wieczorki mam wolne,które i tak spędzałam z Krzysiem. Postaram się w ciągu tego tygodnia nadrobić zaległości,gdyż mojego Krzysia nie będzie w Centrum Kompleksowej Rehabilitacji,bo jest w domu z powodów prywatnych. Także wieczorkami powinnam zasiadać i pisać. Zrobię wszystko,by do tego doprowadzić. Pewnie chcielibyście wiedzieć co u mnie, nieprawdaż? No więc tak. Kolejne tygodnie zleciały mi szybko,zwłaszcza,że mam rehabilitację z Narodowego Funduszu Zdrowia, na które trzeba obowiązkowo chodzić,nie ma,że się nie chce. Dla mnie to na rękę nawet,bo planuję zrzucić z 2-3 kilogramy,gdyż jestem z lekka za gruba. Tak też moja rodzina twierdzi,więc wzięłam to sobie do serca,bo niby jak będę w przyszłości funkcjonować,gdy będę gruba? Stąd też zmieniłam swoje przyzwyczajenia żywieniowe i tryb życia,chociaż nie za często mi to wychodzi,ale kto powiedział,że od początku będzie łatwo? Także,tego...nie ma lipy o linię trzeba dbać! Zwłaszcza jeśli chodzi o polepszenie jakości życia. A że wszystko robię rękoma(przesiadanie się z łóżka na wózek,pisanie na komputerze,mycie się,ubieranie itd.),to tym bardziej powinnam o polepszonej jakości życia pomyśleć,czyż nie? :) Wracając jeszcze do ćwiczeń. Dobrze,że jest taka możliwość,ponieważ można nie tylko wzmocnić swoje mięśnie,czy też je zbudować,ale także można wzmocnić lub zbudować mocną wolę :)


Na dzisiaj to tyle,jutro postaram się coś więcej napisać o moich postępach w diecie i ćwiczeniach :) Trzymajcie się całuję pa !!! :)

3 komentarze:

  1. No my to powinnyśmy być siostrami:) obie zmiana,diety,obie cwiczenia(ruszyłam się na far i gram w koszykówkę) i faktycznie też widzę poprawę samopoczucia:) i też chciałam zrzucić 3 kilo.Szkoda że mnie sie nie udało ale kto wie...moze teraz się uda:) powodzonka Klauduś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję.Aniuś na pewno się uda tylko trzeba w to wierzyć i brnąć do przodu :) Trzymam kciuki Aniuś za ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pisz pisz kochanie tęskno mi tu bardzo za tobą w mojej zimnej góralskiej chacie chociaż czytając poczuje się bliżej cb tęsknie ;*******

    OdpowiedzUsuń