poniedziałek, 9 czerwca 2014

Dzień jak co dzień...a może inny niż wszystkie...

Jak co dzień poszłam sobie na zajęcia sportowe,gdzie wymęczyłam się za wszystkie czasy ganiając za piłką ping-pongową,ponieważ nie wszyscy umieją grać i trzeba często taką piłeczkę łapać,nawet jeśli ucieka na wszystkie strony,jak miało to miejsce dzisiaj między 15:40,a 16:00. No,ale nie o tym dzisiaj,chciałam zwrócić uwagę na to,że człowiek niepełnosprawny,nie ważne,czy jeżdżący,czy chodzący,lecz z jakąś dysfunkcją. Nie jest żadnym dziwolągiem,powodem do spoglądania na niego i komentowania jego choroby. To powinno być normalne! Nie wzbudzające zainteresowania,ani też odrażające,bo tacy ludzie też mają uczucia! Zwracam się więc z prośbą do tych Państwa,którzy komentują czyjąś niepełnosprawność,jako coś nadzwyczajnego i nienormalnego,że NIEPEŁNOSPRAWNY nie znaczy INNY!!!

Opowiem Wam teraz dlaczego poruszyłam ten temat. Otóż spotkała mnie dzisiaj dosyć nieprzyjemna sytuacja,gdzie idę sobie spokojnie z treningów,a raczej zajęć sportowych i nagle widzi mnie dwóch 20-latków i komentuje to tak: "Spójrz jaka kaleka! Pewnie skoczyła na główkę i złamała kręgosłup.Takiej to nikt by nie chciał! A ten kto weźmie sobie ją za partnerkę,będzie miał wieczny problem" No ludzie kochany! Jak tak można!? Czy Wy nie widzicie,że nie jestem na wózku z własnego wyboru?! To nie skok na główkę,a choroba przywiązała mnie do wózka! A tym,którzy tak właśnie uważają,życzę z całego serca,by spotkali na swojej drodze takich właśnie ludzi i zobaczyli na własne oczy jak wygląda człowiek po nieudanym skoku na główkę,a jak człowiek przywiązany do wózka,łóżka z powodu choroby. Czy też kuśtykający! Takie zachowanie mnie nadzwyczajnie odtrąca. Proszę jeszcze na koniec byście się opamiętali,a jeśli już nie chcecie poznać prawdy to chociaż nie komentujcie,kogoś,kogo nie znacie! Bo to BOLI!!!!