środa, 11 lutego 2015

Wracam po długiej przerwie.

Kochani na wstępie przepraszam za nieobecność,ale jak wiecie z poprzedniej notki miałam dosyć trudny okres do zwalczenia. Badania,badania i jeszcze raz badania. Wczoraj oczywiście musiałam także iść do lekarza P. Dr.J.Z.,ponieważ trzeba było ustalić znów zabiegi rehabilitacyjne w CKR(Centrum Kompleksowej Rehabilitacji). I przy okazji załatwiłam sobie kolejne badanie ogólne moczu. Chcę sprawdzić,czy dwutygodniowa kuracja antybiotykowa pomogła. Mam wielką nadzieję,że już tej opornej na wiele leków bakterii nie ma. A tak ogólnie to uznałam,że czas się odezwać do moi ukochanych czytelników :). Ten okres,który mam za sobą minął mi zdecydowanie szybko,ale to dobrze,gdyż nie lubię wszelkiego rodzaju konsultacji lekarskich. Wieczorkiem jeszcze tylko po wynik i wszystko się okaże,czy coś ta kuracja pomogła. Stres mi od rana towarzyszy właśnie z powodu tego,co opisałam wcześniej lecz nawet,jeśli wyniki nie będą do końca dobre,to nie załamie mnie to ani troszku. Ale,ale nie tylko o tym chciałam pisać. Od jakiegoś czasu pracuję nad sekretnym projektem,o którym do teraz nic nie chciałam pisać,gdyż dalej staram się ogarnąć pewne kroki. Ale przyszła pora,by zdradzić dla Was parę szczegółów. Uznałam,że lepiej będzie jeśli będziecie wiedzieli co się będzie ukazywało na mojej stronie za jakieś dwa lub trzy tygodnie. Otóż chciałabym wprowadzić na stronie taką podstronę jak wideo-wpisy,czyli nagrywałabym krótkie od 5 do 10 minut filmiki ukazujące jak sobie radzę z załatwianiem transportu(to znaczy z wsiadaniem do autobusów,metra,tramwajów itd.),czy z załatwianiem pilnych spraw związanych z codziennymi czynnościami,jak i również z moimi treningami. Oczywiście mam świadomość,że może mi się to nie do końca udać,ale myślę,że jestem w stanie to zrealizować :) Cóż kochani to tyle. Lecę na obiadek. Może wieczorkiem coś jeszcze naskrobię :) Buziaczki kochani moi :*! W komentarzach powiedzcie co tam u Was słychać :)