piątek, 1 maja 2015

Witajcie kochani. I wybaczcie.

Witajcie. Wiem,że strasznie długo nie pisałam tutaj nic,ale szczerze mówiąc nie chciało mi się i trochę czasu nie było. Mam nadzieję,że mi to wybaczycie :-). A teraz trochę poważniej. Mam dla Was parę bardzo ważnych informacji. Otóż,na wstępie chciałam wspomnieć o tym,że postanowiłam usunąć parę swoich stron,w których jestem administratorką,ale nie grupy. Nie wyrabiam się z czasem i przez to niestety statystyki spadają. Blog,tak jak był,tak będzie. Oczywiście nie obyło się bez bicia się w myślach,czy usunąć,czy zostawić. Ostatecznie postanowiłam,że go zostawię. Mimo,że mało tu piszę,to mam nadzieję,że ktoś tu jeszcze zagląda.Powoli kończą mi się pomysły na wpisy,ale nie zostawię was,choćby walił się świat. W sobotę 2 maja najprawdopodobniej pojadę na quady więc możliwe,że będą jakieś nowe fotki. Ale to jutro. Natomiast w ostatnich dniach byłam w Warszawie w Łazienkach.Pogoda, którą mieliśmy nie rozpieszczała,ale nie było też zimno i mokro. Parzyło trochę słońce,ale taką pogodę właśnie lubię :-). A to parę zdjęć z mojej wyprawy do Łazienek :D









Kolejną rzeczą jaką chciałabym Wam przestawić jest mój projekt,który jeszcze nie jest w pełni skończony,ale uchylam dla Was rąbka tajemnicy. Chyba już kolejnego z resztą. Pamiętacie jak wspominałam Wam o dużym projekcie,który mam w planach do zrobienia? Otóż postaram się ten projekt jakoś na dniach lub w ciągu kilku tygodni, jak nie miesięcy wprowadzić w życie. A zacznę chyba od jutra. Ale jeszcze nie wiem. Roboczą nazwą projektu będzie "Wyprawy życia". Jutro natomiast zamierzam pojechać do Szarejek,ale to zależy od pogody oczywiście :-).

No. To chyba na dzisiaj koniec. Jutro opowiem Wam więcej :-). Wybaczcie kochani,że tak rzadko piszę. Nie chcę po prostu opowiadać Wam jak nudno było itd. Wolę pisać o dniach,w których coś się dzieje,a nie jak to przez najbliższy czas było stoi w miejscu. Trzymajcie się kochani i udanej majóweczki :-)