wtorek, 13 stycznia 2015

Smutno...bo jak można inaczej wyrazić to co dzieje się teraz u mnie...

Nie wiem od czego zacząć...nie wiem co pisać...Śmierć...najgorsza rzecz w życiu człowieka...
Wczoraj odeszła bliska mi osoba,którą poznałam kilka lat temu,podczas obozu rehabilitacyjnego. Nic nie wyrazi tego,co czuje rodzina tej osoby. Nic nie jest w stanie zastąpić tejże pięknej,zawsze uśmiechniętej,inspirującej każdego do działania osoby, której wszędzie było pełno. Pokazała wielu z Nas,że WARTO WALCZYĆ o swoje MARZENIA.Mimo ograniczeń ruchowych jeździła na koncerty,spotkania ze znajomymi...

Wybaczcie,że tak krótko,ale kompletnie nie mam ochoty na nic...Asiu,wiem,że tego już nie przeczytasz...Ale pamiętaj,że to dzięki TOBIE wielu ludzi zaczęło zmieniać coś w swoim życiu. Dałaś OGROMNEGO kopa w tyłek dla tych,którzy tego potrzebowali. Na ZAWSZE w Mej Pamięci Asiu...[*]

1 komentarz:

  1. To prawda...nie ma dwoch takich samych osób.Mówi się że nie ma ludzi niezastąpionych ale są bo nikt inny tak jak Ona nie umiał pogonić do roboty i wzbudzać wiarę w swoje możliwości mimo ograniczeń.Teraz jest jakoś pusto mimo że się ma jeszcze inne motywujące osoby ale to juz nie to.Ona była taka że coś mówiła nie dla samego gadania tak jak niektórzy ale robiła to co mówiła dlatego tylu szło za Nią.Drugi taki Autorytet długo się nie pojawi :( Pięknie napisany tekst Klaudia

    OdpowiedzUsuń